Serce płacze bo miłości
ma daleko.
Tam pośrud dużych fal
stęsknione płynie do miłości twej.
Usta wołają imię twe,
a oczy szukają Cię.
Me ręce przytulą cię,
a usta powiedzą cicho
Kocham Cię.
Potem serce me rozgrzeje
Cię.
A serce rozgrzeje do czerwoności
i miłości.
To są ludzkie przyjemności.
Ale nieraz trzeba i popościć.
I nie wolno nikomu w miłości
zazdrościć.
Bo można sporządzić
dużo przykrości
wtorek, 16 lutego 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz